– Powiedziałem już, że to mnie nie obchodzi. Najważniejsze było to, żeby mój transfer do Manchesteru United został zrealizowany. Chciałem tu trafić, obniżka zarobków wcale mnie nie martwi – przyznaje Odion Ighalo.
Nowy piłkarz Manchesteru United przyznał, że gotów był zrezygnować z wysokich apanaży, by móc zagrać w klubie z Old Trafford. W Shanghai Shenhua zarabiał znacznie więcej, ale jego celem i zarazem marzeniem była gra w ekipie Czerwonych Diabłów.
– Kiedy usłyszałem od mojego agenta, że Manchester United się mną interesuje, postanowiłem, że należy natychmiast podjąć decyzję. Inne kluby również mnie obserwowały, ale dla mnie liczył się tylko zespół Ole Gunnara Solskjaera. Nigdy nie sądziłem, że będę piłkarzem tego klubu – zdradza zawodnik.
– Potrzebujemy kogoś do środka pola, kto potrafiłby przetrzymać piłkę, zrobić przewagę w tym sektorze boiska – diagnozuje problemy United Ighalo.
Komentarze