Luis Suarez może stać się jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników podczas letniego okienka transferowego. Swoje zainteresowanie Urugwajczykiem wyraziły już takie marki jak Bayern Monachium czy FC Barcelona. Teraz do tego grona dołącza też Juventus Turyn, który już kilka razy próbował sprowadzić do Włoch tego piłkarza.
Stara Dama ma kadrze wielu napastników, ale żaden z nich nie jest maszynką do zdobywania goli. Ten brak typowego lisa pola karnego martwi Antonio Conte, który wciąż szuka idealnego snajpera do swojego zespołu. W kręgu jego zainteresowań znów znalazł się Luis Suarez, który w przypadku braku awansu Liverpoolu do europejskich pucharów, mógłby zdecydować się na opuszczenie Anfield.
– Jestem bardzo szczęśliwy w Liverpoolu, ale nigdy nie wiadomo, co może się wydarzyć. Jeśli pojawią się kluby, które dadzą mi więcej możliwości rywalizacji w europejskich rozgrywkach i będą mnie chciały sprowadzić, to rozważę ich propozycję – powiedział Urugwajczyk.
Z kolei dyrektor generalny klubu, Ian Ayre nie chce nic słyszeć o odejściu najlepszego strzelca The Reds. – Jesteśmy konsekwentni w sprawie Luisa Suareza. Latem zeszłego roku podpisał z nami nową, 4-letnią umowę i nie mamy potrzeby sprzedawania go. Jest fantastycznym piłkarzem. Jesteśmy z nim szczerzy, a on jest szczery z nami – powiedział Ayre.
Jeżeli nie Urugwajczyk, to kto stworzy zabójczy duet z Fernando Llorente w Turynie? W obwodzie Stara Dama pozostawia sobie Javiera Hernandeza, który w Manchesterze United nie dostaje od Fergusona szansy na regularną grę, a to mógłby otrzymać w Juventusie.
(Norbert Bożejewicz)
Komentarze