Marco Silva: Nie możemy się chować

Piłka Premier League
Obserwuj nas w
fot. Nike Na zdjęciu: Piłka Premier League

Menedżer Evertonu Marco Silva mówi zawodnikom swojego zespołu, by nie “chowali się” po słabym starcie sezonu. –Musimy pokazać silny charakter i osobowość–  powiedział Silva przed meczem Carabao Cup z Sheffield Wednesday.

Czytaj dalej…

Klub z Merseyside przegrał trzy z ostatnich czterech meczów w Premier League, ostatnia porażka u siebie w spotkaniu z beniaminkiem Sheffield United poniesiona w miniony weekend, nakłada dużą presję na Marco Silvę. Przed wtorkowym wyjazdem na Carabao Cup na starcie z Sheffield Wednesday, Silva nie powstrzymał się od krytyki i żąda reakcji od swoich piłkarzy.

– To nie jest moment dla nikogo, by się chować – powiedział Silva. – Powiedziałem to w szatni, również po porażce z Sheffield United. Nie ma gdzie się chować, musimy pokazać silny charakter, osobowość. To moment dla nas, by grać w piłkę i brać odpowiedzialność. Zawsze jestem tu dla fanów, nie będę się ukrywał przed nimi, nikt nie może tego robić.

Za Evertonem intensywne okno transferowe. Klub wzmocnił się Moise Keanem, Alexem Iwobim, Andre Gomesem, Fabianem Delphem, Jeanem-Philippem Gbaminem i Jonasem Losslem. Jednakże drużyna obecnie plasuje się na 14. miejscu w ligowej tabeli z  siedmioma punktami po sześciu meczach.

Sytuacja na Goodison Park nie jest jeszcze krytyczna, ale Everton czeka seria trudnych spotkań przed przerwą na reprezentację, która będzie miała miejsce w następnym miesiącu, w tym czasie piłkarze Evertonu rozegrają między innymi na własnym stadionie mecz z aktualnym mistrzem Anglii Manchester City.

Silva nie zgodził się na dyskusję na temat wielu zmian w składzie, natomiast powiedział, że mecz z  Sheffield Wednesday ocenia jako naprawdę ważny.  – Musimy szanować rozgrywki, nasze cele w tych zmaganiach i to co chcemy w nich osiągnąć – dodał szkoleniowiec. – Musimy być silni, chcemy przejść do następnej rundy, to jest to, czego chcemy reakcji w tym meczu – skonkludował Portugalczyk.

(Bartłomiej Najtkowski)

Komentarze