Według informacji zamieszczonych na łamach FourFourTwo.com sternicy Manchesteru United obawiają się, że nie uda im się pozyskać Erling Haalanda. Powodem ma być fakt, że menedżerem piłkarza jest Mino Raiola.
Reprezentanta Norwegii jest aktualnie jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników na rynku transferowym. Fakt ten jest następstwem tego, że 19-latek w tym sezonie imponuje niezwykłą skutecznością, mogąc pochwalić się dorobkiem 26 trafień.
O młodym napastnik po raz pierwszy można było usłyszeć w trakcie młodzieżowych mistrzostw świata do 20, gdy Norwegia pokonała 12:0 Honduras, a Haaland zaliczył dziewięć trafień w tym boju.
W lidze austriackiej w trakcie trwającej kampanii młody piłkarz także imponuje, mogąc pochwalić się dorobkiem 15 goli w 12 rozegranych spotkaniach dla RB Salzburg.
Norweski napastnik swoje popisy skuteczności przeniósł także na występy w Lidze Mistrzów, gdzie w czterech meczach zaliczył siedem trafień. Tym samym Haaland jest aktualnie liderem klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców w elitarnych rozgrywkach, wyprzedzając o jednego gola Roberta Lewandowskiego.
Świetne występy Norwega w ostatnim czasie sprawiły, że zawodnik znalazł się na celowniku takich ekip jak: FC Barcelona, Real Madryt, Liverpool FC, czy Man Utd.
Nie jest tajemnicą, że klub z Old Trafford już zimą chce się wzmocnić w ofensywie. Celem numer jeden dla Ole Gunnara Solskjaera ma być właśnie Haaland. Opiekun Czerwonych Diabłów podobno oddelegował już Simona Wellsa, aby obserwował piłkarza w akcji, przekazując menedżerowi Man Utd raporty na temat występów Haaland.
Możliwe jednak, że transfer norweskiego napastnika do ekipy z Premier League będzie trudny do zrealizowania, a powodem ma być postać agenta reprezentującego interesy zawodnika. Menedżerem Halaanda jest Raiola, z którym Man Utd niechętnie współpracuje.
Komentarze