Dramatyczna końcówka i kolejny triumf Lisów!

Jamie Vardy
Obserwuj nas w
fot. Abaca / Hepta / Sportpictures Na zdjęciu: Jamie Vardy

Niesamowite emocje przeżyli dziś kibice z King Power Stadium, gdzie swoje szóste z rzędu domowe zwycięstwo odnieśli piłkarze Leicester City, którzy pokonali Everton 2:1. Decydujące trafienie zanotował w doliczonym czasie gry Iheanacho – gol Nigeryjczyka początkowo został anulowany z powodu spalonego, ale po analizie VAR, sędzia Scott wskazał na środek boiska!

Czytaj dalej…

Brendan Rodgers nie dokonał żadnej zmiany w wyjściowej jedenastce Lisów po wyjazdowym zwycięstwie nad Brighton. Trzy korekty po porażce z Norwich zarządził za to Marco Silva – zamiast Schneiderlina, Walcotta i Tosuna na murawie pojawili się Keane, Calvert-Lewin oraz Iwobi.

Pierwszy kwadrans przyniósł sytuacje zarówno pod bramką Schmeichela, jak i Pickforda. Rozpoczęli w siódmej minucie goście, kiedy to nieznacznie pomylił się uderzający tuż zza pola karnego Sidibe. Sześć minut później, strzał Pereza minął bramkę Evertonu dosłownie o centymetry.

W 23. minucie, podopieczni Marco Silvy otworzyli wynik spotkania na King Power Stadium – Iwobi zagrał do biegnącego prawą strone Sidibe, po którego dośrodkowaniu, celny strzał głową oddał Richarlison. Dziewięć minut później arbiter odgwizdał rzut karny dla gospodarzy za rzekomy faul Holgate’a na Chilwellu, ale po wideoweryfikacji decyzja została anulowana.

Dziesięć minut po zmianie stron, Pickford został zatrudniony przez Pereirę, ale Anglik do spółki ze swoimi obrońcami zażegnał zagrożenie. W 68. minucie, Lisy zdołały już jednak doprowadzić do wyrównania – Iheanacho posłał futbolówkę wzdłuż bramki, a akcję celnym strzałem z kilku metrów zamknął Vardy.

Kwadrans przed przerwą, Vardy był bliski zdobycia drugiego gola, ale po dośrodkowaniu Tielemansa, posłał futbolówkę tuż nad poprzeczką. W 80. moinucie odpowiedzieć próbowali The Toffees, ale po dograniu Richarlisona, piłkę w bocznej siatce umieścił wprowadzony kilka minut wcześniej Kean.

Sześć minut przed końcem doliczonego czasu gry, niecelnie zza pola karnego uderzył Tielemans. W doliczonym czasie gry, gospodarze zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę – po prostopadłym dograniu Pereiry, Iheanacho wymanewrował w polu karnym Minę i pokonał Pickforda. Radość została na chwilę wstrzymana, albowiem arbiter początkowo odgwizdał spalonego – po analizie VAR, bramka dla Leicester została jednak uznana!

Kiedy następne mecze?

Leicester kontynuuje tym samym imponującą passę w Premier League – podopieczni Brendana Rodgersa wygrali szósty mecz z rzędu i umocnili się na pozycji wicelidera, odskakując od trzeciego Manchesteru City na odległość trzech punktów. W środku tygodnia, The Foxes zmierzą się z Watfordem, podczas gdy Everton czekają derby Merseyside na Anfield.

Leicester City – Everton FC 2:1 (0:1)

0:1 Richarlison 23′
1:1 Vardy 68′
2:1 Iheanacho 90+5′

żółte kartki:
Sigurdsson

Leicester: Scmeichel – Chilwell, Soyuncu, Evans, Ricardo Pereira – Ndidi – Barnes (82′ Albrighton), Maddison, Tielemans, Perez (62′ Iheanacho) – Vardy

Everton: Pickford – Keane, Mina, Holgate – Digne, Sigurdsson, Davies, Sidibe – Richarlison, Calvert-Lewin (78′ Schneiderlin), Iwobi (79′ Kean)

Komentarze