Bardsley: Stworzyliśmy wiele okazji, ale mieliśmy pecha

Piłka Premier League
Obserwuj nas w
fot. Nike Na zdjęciu: Piłka Premier League

Obrońca Burnley FC Phil Bardsley żałował mocno porażki z Manchesterem United 0:2 w sobotnim spotkaniu ostatniej tegorocznej kolejki Premier League.

Czytaj dalej…

Na Turf Moor do siatki rywali celnie trafiali po wyraźnych błędach defensywy miejscowych Francuz Anthony Martial oraz już w doliczonym czasie gry Marcus Rashford.

– Oddałem nawet jeden przyzwoity strzał, ale De Gea świetnie obronił. Byłoby miło, jakby to wpadło do siatki, ale tak się nie stało. Mam nadzieję, że w przyszłości jeszcze trafię – wyznał Bardsley dla oficjalnego serwisu klubu z Burnley.

– Nigdy nie jest miło przegrać spotkanie, tym bardziej, że byliśmy w grze przez większość drugiej połowy. Piłkarze popełniają jednak czasem błędy. To nieodłączna część futbolu – podkreślił defensor ekipy z hrabstwa Lancashire.

– Stworzyliśmy wiele okazji, ale mieliśmy pecha. Sprawiliśmy rywalom jednak sporo problemów. Staramy się robić właściwe rzeczy. Jesteśmy o krok od miejsca, w którym byliśmy przed rokiem i to jest coś, na czym można się oprzeć. Czekamy teraz na środowe spotkanie i musimy się do niego przygotować. O to chodzi w tym okresie – dodał Bardsley.

Komentarze