Leicester City przegrał u siebie z Manchesterem City 0:1 w sobotnim meczu Premier League. Brendan Rodgers, menedżer Lisów, żałował, że jego podopieczni nie wykorzystali żadnej ze stworzonych okazji w ataku.
– Jesteśmy oczywiście bardzo rozczarowani, że nie zdobyliśmy niczego w tym meczu. Mieliśmy świetne okazje – powiedział Rodgers w rozmowie z BBC po zakończeniu sobotniego spotkania.
– Oczywiście trzeba też dobrze bronić. Czasem rywale sprawią, że masz problemy, ale uważam, że spisaliśmy się bardzo dobrze w defensywie – dodał, a następnie wypowiedział się na temat kontrowersji związanych z zagraniami ręką w obu polach karnych.
– W przypadku Manchesteru City to był rzut karny. Kasper fantastycznie go obronił, ale dla nas rzut karny również był oczywisty. Uważam, że po to został właśnie wprowadzony VAR. VAR jest w porządku, problemem jest jego interpretacja. Trzeba to poprawić – podkreślił.
Drużyna z King Power Stadium zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Nad czwartą Chelsea FC ma sześć punktów przewagi, natomiast do drugich Obywateli traci siedem oczek. W następnej kolejce Lisy zmierzą się na wyjeździe z Norwich City.
Komentarze