Skrzydłowy Manchesteru City Leroy Sane przyznał, że byłby gotowy rozgrywać pozostałe spotkania sezonu 2019/20 bez udziału publiczności. Jego zdaniem dokończenie obecnych rozgrywek jest najuczciwszą opcją.
Sane był bliski powrotu do gry po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, ale uniemożliwiła mu to pandemia koronawirusa, która wymusił zawieszenie rozgrywek.
– Codziennie czytamy coś innego i nawet eksperci nie są co do tego zgodni, więc trudno jest dokonać oceny. Wszystko, co mogę powiedzieć, to że naprawdę tęsknię za piłka i chcę jak najszybciej wrócić na boisko – mówił Sane.
– Nie mamy innego wyboru, jak tylko zaufać ekspertom i być gotowym na to, kiedy powiedzą nam, że możemy ponownie wystartować. Jeśli to będzie trwało dalej, to prawdopodobnie będziemy grać za zamkniętymi drzwiami. Ale to też byłoby w porządku. Ważne jest, abyśmy znaleźli rozwiązania, biorąc pod uwagę zdrowie ludzi. Z czysto sportowego punktu widzenia, to byłoby najuczciwsze, gdyby sezon został dokończony – dodał zawodnik Manchesteru City.
Komentarze