Szkocja: Najciekawszy sezon od dekady? (typy, kursy)

Celtic FC
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Celtic FC

W Szkocji nie mają wątpliwości, że czeka ich najważniejszy i prawdopodobnie najciekawszy sezon od dekady.

Czytaj dalej…

Tekst zawiera treści reklamowe | +18 | Obowiązuje regulamin

Celtic rozpocznie 2 sierpnia walkę o historyczne osiągnięcie, jakim jest 10-in-a-row, czyli dziesiąte mistrzostwo zdobyte z rzędu. Pomóc w osiągnięciu tego celu ma polski napastnik, Patryk Klimala. Po drugiej stronie barykady są Rangers i zdeterminowany, by w końcu coś wygrać Steven Gerrard.

Szansa, jaką ma się raz w życiu

Zarówno Celtic, jak i Rangers wygrywali w swojej historii ligę dziewięć razy z rzędu. Nikomu ta sztuka nie udała się jednak dziesięć razy pod rząd. Bliscy osiągnięcia tego sukcesu był w latach 90. The Gers. Wówczas, rzutem na taśmę, zatrzymał ich właśnie Celtic, przerywając hegemonię swojego odwiecznego rywala. Czy w nadchodzącym sezonie historia zatoczy koło? Od 2011 roku w Szkocji niepodzielnie rządzą The Bhoys. Trzeba uczciwie przyznać, że w pierwszych latach panowania mieli nieco łatwiej, bo Rangers, z powodu nieprawidłowości finansowych i długów, zostali zdegradowani do czwartej ligi. Od trzech lat ekipa z Ibrox Park jest jednak w elicie, a mimo to nie potrafi znaleźć recepty na zespół prowadzony przez Neila Lennona.

Jeszcze zimą, w trakcie ostatniego sezonu, wydawało się, że Rangers naprawdę zawalczą o tytuł. Wygrana derbowego pojedynku z Celtikiem to jednak zbyt mało, jeżeli zespołowi brakuje regularności. A Rangers zdarzały się wpadki. Na wiosnę zaczęli gubić punkty niemal co tydzień, przegrywając u siebie z Hamilton czy na wyjeździe z Hearts. Strata do Celticu szybko urosła do trzynastu punktów. Dlatego po wybuchu pandemii koronawirusa rozgrywek już nie wznowiono, ogłaszając Celtów ponownie mistrzami Szkocji.

Być albo nie być Stevena Gerrarda

Choć Steven Gerrard przegrał już po raz drugi batalię o mistrzowski tytuł, większość kibiców Rangers jest dla niego nadal wyrozumiała. The Gers czekają od dziewięciu lat na jakiekolwiek trofeum, ale trzeba uczciwie przyznać, że grają miły dla oka i stojący na coraz wyższym poziomie futbol. Dowodem tego jest znakomity występ w rozgrywkach Europa League. Rangers męczyli się w kwalifikacjach z warszawską Legią i awansowali dopiero po dogrywce. Później potrafili jednak ogrywać takie zespoły jak Porto czy Feyenoord, ostatecznie docierając do 1/8 finału.

Sympatia do wybitnego kapitana Liverpoolu, który zdecydował się stawiać pierwsze menedżerskie kroki w Szkocji, będzie nadwyrężona, jeżeli Rangers znów dadzą się wyprzedzić Celticowi. Nie brakuje głosów, że w przypadku nieudanej kampanii 2020/2021 obie strony postanowią zakończyć swoją współpracę. Zatrzymanie 10-in-a-row nie zależy jednak tylko od Gerrarda. Oczy kibiców zwrócone są zwłaszcza na Alfredo Morelosa. Kolumbijczyk, którego media wyceniają na ponad 15 milionów funtów, zdobył w minionym sezonie 29 goli. Tworzy on zgrany duet napastników z wiekowym już, ale wciąż radzącym sobie na szkockich boiskach Jermainem Defoe. Ważną wiadomością dla The Gers było też wykupienie grającego wcześniej w ramach wypożyczenia Ianisa Hagiego.

Klimala kluczowym ogniwem Celticu?

Celtic marzy nie tylko o rekordowym tytule, ale i o tym, by przebrnąć w sierpniu przez rundy kwalifikacyjne do Ligi Mistrzów. Pierwszym wyborem Neila Lennona, jeśli chodzi o napastników jest król strzelców szkockiej Premiership, Odsonne Edouard. Tym, na którego będzie stawiać w drugiej kolejności może być Patryk Klimala. Początek kariery 21-letniego napastnika na Celtic Park nie należał do zbyt udanych. Zawodnik, którego kupiono z Jagiellonii Białystok za 3,5 miliona funtów, w zeszłym sezonie pojawił się na boisku tylko czterokrotnie, głównie wchodząc z ławki rezerwowych. Teraz może się to jednak zmienić.

Zarówno klubowi trenerzy, jak i dziennikarze zauważają, że w czasie pandemii koronawirusa Klimala ciężko pracował na siłowni. – Czuję się teraz znacznie lepiej niż w marcu. Ciężko pracowałem w czasie kwarantanny i miejmy nadzieję, że jestem gotowy. Gdy nie mogliśmy grać meczów i normalnie trenować, jasne stało się dla mnie to, by zacząć ćwiczyć na własną rękę właśnie korzystając ze sprzętu z siłowni – mówił Klimala dla BBC Sport.

W Szkocji piszą o tym, że Polakowi wyraźnie zmieniła się sylwetka. 21-latek zmężniał i nabrał masy mięśniowej. Z pewnością nie wygląda już tak jak w styczniu, gdy podpisywał kontrakt. Szanse polskiego napastnika na skład Celticu są tym większe, że menedżerowi Neilowi Lennonowi podpadł Leigh Griffiths. Szkot jest jednym z konkurentów Klimali o miejsce w składzie. W przeciwieństwie do Patryka nie przepracował on dobrze kwarantanny i ma wyraźne braki kondycyjne. W czasie sparingowego turnieju we Francji grał Edouard, a także Klimala. Polak zdobył nawet gola w zremisowanym 1:1 meczu z Niceą. Na inaugurację ligi, 2 sierpnia, gdy Celtic zagra z Hamilton, były napastnik Jagiellonii powinien pojawić się na murawie najpóźniej z ławki rezerwowych.

Typy na ligę szkocką

Osobom, które nie śledzą dokładnie szkockiego futbolu może się wydawać, że Celtic i Rangers wygrywają tam tydzień w tydzień, a oprócz tego nie dzieje się nic ciekawego. Ostatni sezon przyniósł jednak wiele zaskakujących rozstrzygnięć, a The Gers przegrali aż czterokrotnie u siebie. Ci, którzy zdołali to przewidzieć, mogli cieszyć się wysokimi kursami. Faktem jest, że typując wyniki Scottish Premiership, z powodu niskich kursów, nie warto stawiać na hegemonów z Glasgow. Przykładem tego jest mecz pierwszej kolejki w Glasgow, gdzie Celtic (1.12 za wygraną w STS) podejmować będzie Hamilton (16.34).

Warto natomiast przyjrzeć się meczowi na Pittodrie w Aberdeen, gdzie gospodarze zagrają z Rangers. Ekipa z północnego wybrzeża Szkocji potrafi grać skutecznie z The Gers. Dwa ostatnie mecze tych drużyn na obiekcie w Aberdeen kończyły się remisami, a w ciągu ostatnich sześciu wizyt Rangers wygrali tam ledwie raz.

Aberdeen – Rangers 1×2 kursy
Wygrana
Aberdeen
Remis Wygrana
Rangers
STS 6.03 4.55 1.45 Sprawdź ofertę STS
Superbet 6.50 4.50 1.45 Sprawdź ofertę Superbet
NAJWYŻSZY KURS

Warto poza tym obdarzyć kredytem zaufania beniaminka – Dundee United. Ekipa The Terrors, która przed dekadą toczyła zaciętą walkę w pucharach ze Śląskiem Wrocław, wraca po czterech latach przerwy do elity. Dziennikarze w Szkocji zauważają jednak, że biorąc pod uwagę potencjał, Dundee United może z miejsca włączyć się do walki o pierwszą szóstkę tabeli. Dlatego w domowym meczu przeciwko St. Johnstone (kurs 2.70 w Superbet) jak najbardziej warto na nich postawić.

Dundee United – St Johnstone 1×2 kursy
Wygrana
Dundee United
Remis Wygrana
St Johnstone
STS 2.68 3.15 2.60 Sprawdź ofertę STS
Superbet 2.70 3.30 2.55 Sprawdź ofertę Superbet
NAJWYŻSZY KURS

Kto Mistrzem Szkocji? Nasz typ

Jedno jest pewne. Puchar za zdobycie mistrzostwa zostanie w Glasgow. Pytanie tylko czy trafi do rąk piłkarzy Celticu czy też Rangers. Naszym zdaniem rzutem na taśmę wygrają The Bhoys. Spodziewamy się jednak, że ekipa z Ibrox odrobi lekcję z poprzedniego sezonu i tym razem nie dozna zadyszki na półmetku rozgrywek. Idealnym rozwiązaniem byłaby walka do ostatniej, trzydziestej ósmej kolejki lub rozstrzygnięcie wszystkiego w decydującym meczu derbowym.

Nasza prognoza:
1. Celtic, 2. Rangers, 3. Aberdeen, 4. Hibernian, 5. Motherwell, 6. Dundee United, 7. St. Johnstone, 8. Kilmarnock, 9. Livingston, 10. Ross County, 11. Hamilton, 12. St. Mirren.

Ze Szkocji dla goal.pl: Michał Wachowski



Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.

Komentarze